Realizowałem ostatnio duże zlecenia dla dwóch klientów.
Każdy z nich przyjmuje odmienną strategię dbania o pozycję swojej strony internetowej. Czy jedna i druga metoda okażą się skuteczne, jeśli będziemy rozważali je w kategoriach krótko i długookresowych?
Pierwsza klientka rozbudowuje swoje zaplecze, poprzez publikowanie na stronach artykułów o długości około 1000 znaków. Nie ma tam ani dłuższych, ani też krótszych tekstów. Wszystkie są wysokiej jakości, jednak raczej nie będą przyciągały czytelników, z uwagi na powierzchowne potraktowanie tematu. Teksty jak najbardziej nadają się do czytania i nie mają błędów. Można je jednak uznać za typowe precle, przeznaczone dla wyszukiwarki Google. Z pewnością takie działanie wygeneruje mnóstwo linków do strony głównej w krótkim czasie. Strony będą dodawane do katalogów i linkowane z precli.
A ty, jak piszesz teksty na blogi?
W moim odczuciu taka metoda rozwijania działalności w sieci jest krótkoterminowa. Strony nie są przeznaczone dla czytelników.
A ty, jak piszesz teksty na blogi?
W moim odczuciu taka metoda rozwijania działalności w sieci jest krótkoterminowa. Strony nie są przeznaczone dla czytelników.
Drugi z klientów pozycjonuje swoją jedną stronę w sposób najbardziej godny polecenia. Linkują do niej wyłącznie wartościowe serwisy, tworzone także przez tego pana. Wszystkie artykuły mają powyżej 2000 znaków i są wartościowe dla czytelnika. Serwisy same w sobie generują spory ruch z wyszukiwarki i są bardzo dyskretnie połączone z serwisem głównym. Również powiązanie tematyczne tych stron ze stroną główną jest tylko delikatnie zaznaczone. Ten pan zwraca dużą uwagę na to, do jakich stron linkują osoby, które komentują wpisy. Strony nie są katalogowane i linkowane z precli. Uważam, że taka strategia jest długoterminowa i skuteczna. Nie ma najmniejszego zagrożenia, że jedna ze stron zostanie wyrzucona z wyników wyszukiwania Google.
Wybór należy dla Ciebie.
PS. Jeśli szukasz wartościowych tekstów, napisz do mnie!
PS 2 - Piszemy także dla osób, które stoją po "ciemnej stronie mocy"
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz